Posiadasz nowszy model Kia/Hyundai, nie działa Ci system parkowania, a mechanik powiedział, że jest zepsutych kilka czujników, z czego jedna sztuka kosztuje ponad 600zł. Przeczytaj, a może zaoszczędzisz trochę pieniędzy.
Problem:
• Nie działają czujniki parkowania
• Komunikat „ultrasonic sensor error or blockage”
Historia auta:
• Samochód z USA
• warsztat przed nami wymienił parę czujników parkowania oraz dwa złącza do czujników przednich i stwierdził, że teraz trzeba do elektryka, bo on już wszystko zrobił ;)
Diagnostyka komputerowa:
• B121000
• B121100
• B121200
• B121300
• B121400
• B121500
• B121600
• B121700
Zasada działania:
Aby znaleźć usterkę trzeba zrozumieć zasadę działania czujników parkowania montowanych w nowych modelach Kia/Hyundai. Są to czujniki parkowania, które zawierają 6 pinów w złączu zamiast standardowych 3. Przy standardowym układzie, dwa piny zarezerowane są na zasilanie czujnika, natomiast trzeci pin łączy bezpośrednio dany czujnik z modułem parkowania. Czyli przy zastosowaniu 4 czujników parkowania w zderzaku, potrzebujemy łącznie min. 6 przewodów idących od modułu parkowania do zderzaka.
Kia/Hyundai odeszło od schematu stosowanego od wielu lat. Skonstruowali system, w którym wewnątrz każdego czujnika parkowania zamontowany jest układ magistrali LIN, dzięki któremu komunikuje się on z modułem komfortu. Wszystkie czujniki (przód i tył) mają zatem 3 wspólne przewody (zasilania i LIN), co ograniczyło ilość przewodów, które musieli przeciągnąć od przodu do tyłu auta, do 3 sztuk. Dodatkowo dzięki prostej konstrukcji sieci LIN, mogli zrezygnować z osobnego modułu parkowania, a zadanie zarządzania systemem parkowania przejął moduł komfortu. Zredukowało to koszty związane z wyposażaniem aut w czujniki parkowania.
Aby umiejscowienie danego czujnika nie musiało być na stałe przypisane programowo w czujniku, inżynierowie zdecydowali się na zastosowanie zworek, które podłączone są do masy auta - stąd zwiększona ilość pinów w złączach czujników.
Diagnoza:
System jest tańszy w produkcji, jednak jego uniwersalność przyczyniła się to problemów w diagnozie. Wystarczy, że jeden z czujników zrobi zwarcie na magistrali LIN, to po podłączeniu komputera diagnostycznego, mechanik ujrzy awarię wszystkich 8 czujników parkowania. Przy cenie ok 600zł za sztukę robi się dosyć pokaźna kwota. Oczywiście zbyteczna, bo wystarczy za pomocą oscyloskopu zlokalizować czujnik, który powoduje zakłócenie magistrali.
Kolejny problem jaki czycha na mechaników, to uszkodzenie przewodu odpowiedzialnego za lokalizacje czujnika bądź jego nieprawidłowe podłączenie przy naprawie wiązki. Może wówczas dojść do takiej sytuacji, że komputer będzie wskazywał uszkodzenie czujnika, który jest sprawny bądź nieprawidłowo wyświetlał na ekranie miejsce wystąpienia przeszkody, myląc nawet przód z tyłem.
Naprawa:
W naszym przypadku mieliśmy wszystkie możliwe usterki. Jeden z czujników zrobił zwarcie na magistrali LIN. Po jego zlokalizowaniu i wymianie okazało się, że dodatkowo mechanik nieprawidłowo odtworzył wiązkę po wypadku, co skutkowało tym, że samochód widział 3 lewe tylne czujniki parkowania, a brakowało mu dwóch środkowych przednich czujników.